Trudno ocenić merytoryczność książki, bo jej forma odrzuca od czytania. Okazało się, że e-book jest tylko w formacie pdf, co jest dla mnie absurdalne. Jak można robić e-booka i nie przygotować formatu pod czytniki, jak epub lub mobi? Na czytniku pdf czyta się fatalnie, a na komputerze męczy oczy.
Trudno ocenić merytoryczność książki, bo jej forma odrzuca od czytania. Okazało się, że e-book jest tylko w formacie pdf, co jest dla mnie absurdalne. Jak można robić e-booka i nie przygotować formatu pod czytniki, jak epub lub mobi? Na czytniku pdf czyta się fatalnie, a na komputerze męczy oczy.
Tutaj nie ma się do czego przyczepić.